Geografia międzynarodowych przewozów stale się rozwija. Zjednoczenie krajów w jednolite handlowe związki pozwoliło wyprowadzić gospodarkę rynkową na nowy poziom i zwiększyć produkcję towarów codziennego użytku kilka razy, tym samym pozwalając społeczeństwu wybierać najlepsze w atrakcyjnej cenie.
Na dzień dzisiejszy, aktywne zainteresowanie europejskich przedsiębiorców wywoływują Chiny, gdyż ten kraj jest światowym liderem w handlu, a partnerstwo z Chinami może pozwolić kupować tanie produkty, organizować wyraźne obroty handlowe między kontynentami i stworzyć własną produkcję na terenie kraju, która pozwoli w krótkim czasie produkować tanią produkcję wystarczająco wysokiej jakości. Najczęściej przewóz towarów z Chin odbywa się koleją lub drogą morską.
Ale nie wszystko jest tak proste i spokojne w sferze transportu, gdzie może wystąpić szereg problemów. Azjatycka mentalność, ich kultura i tradycje prowadzenia spraw handlowych diametralnie różnią się od mentalności europejczyków w biznesie. Aby nie wpaść w kłopoty i nie wyglądać głupio przed zagranicznymi kolegami, trzeba dmuchać na zimne – zbadać szczególne cechy zachowania i relacji chińskich partnerów.
- Kto rządzi w negocjacjach? Należy natychmiast dowiedzieć się, kto jest kierownikiem projektu o współpracy i negocjować bezpośrednio z nim. To znacznie skróci czas na zawarcie transakcji i będzie pomocne w bezpośredniej znajomości ze wszystkimi szczegółami współpracy. Współpraca z pośrednikiem będzie długa, a w niektórych przypadkach i nie skuteczna – zorganizowanie transportu nie będzie uregulowane lub kontrakt w ogóle nie zostanie podpisany.
- Długie relacje partnerskie nie interesują chińskich biznesmenów. W przeciwieństwie do europejczyków, partnerzy z Chin są zainteresowani jedynie w swojej korzyści i uzyskaniu zysku od transakcji. W większości przypadków ich mało interesuje twoja działalność zawodowa i pozytywna historia firmy. Chińscy biznesmeni będą uprzejmi, uważni, ale w rzeczywistości ich interesuje tylko efekt końcowy współpracy. W takich sytuacjach lepiej zawczasu ubezpieczyć towar i wysunąć na pierwszy plan właśnie swoje cele.
- Na Tobie w każdym przypadku zarobią. Chińscy biznesmeni wiedzą, jak prowadzić biznes, i na każdej transakcji zarabiają od 250% do 400%. Dzieje się tak z powodu tego, że europejscy partnerzy nie znają prawdziwej wartości towaru, a nawet duże zniżki i rabaty nie gwarantuje nadpłaty. W celu rozwiązania tego problemu doświadczeni biznesmeni oferują następujący schemat: proponujecie od razu duży rabat, oczywiście rozsądny według własnych koncepcji, a następnie stopniowo dochodzicie do wspólnego ze sprzedającym kompromisu. Najważniejsze nie „przegiąć pałkę”, w przeciwnym razie można dostać towar niewłaściwej jakości lub zapłacić dużą karę podczas odprawy celnej.
- Ustne porozumienie jest ważniejsze od pisemnego. W Chinach mają wartość ustne negocjacje i zobowiązania. Pomimo wyraźnie napisanych postanowień w umowie, należy je ponownie uzgodnić z partnerem i wyrazić swoje wymagania osobiście.
- Osobisty stosunek z partnerem na pierwszym miejscu. Chińscy biznesmeni nie powierzą swoje pieniądze komuś, w kim nie są pewni. Przed tym, jak rozpocząć negocjacje biznesowe, oni zaproszą Cię na kolację, wypytają o twojej rodzinie i tylko wtedy wyrobią swoje subiektywne zdanie. Chińczykom ważna jest szczerość i otwartość, a nie wykaz biznesowych zwycięstw. Takie podejście pozwala opanować sytuację z materialnego i moralnego punktu widzenia, zwłaszcza jeśli chodzi o przewóz szczególnie cennych towarów.